Domy z kontenera

Odrobina historii

Od dziecka uwielbiałem rysować domy, parterowe, z poddaszem użytkowym, dachem dwuspadzistym oraz z balkonem na jednej ze ścian szczytowych. Swoje zamiłowania do tworzenia domków rozwijałem, ucząc się w Technikum Budowlanym w Rybniku. Uwielbiałem tę siłę, która dawała mi wolność w projektowaniu.

Rozmiłowałem się w projektowaniu dużych rozległych, parterowych domów – zazwyczaj w kształcie litery C z tarasem pośrodku. Na zaliczanie – już nie pamiętam z jakiego przedmiotu – zrobiłem makietę takiego domu, takiej willi; nauczycielce się nie spodobała. Chyba wyprzedzałem epokę ????.

Kolejny etap mojego życia to decyzja o budowie mojego własnego domu. Zacząłem od kompletowania różnych czasopism branżowych. Robiłem ksero, zaznaczając, co chciałbym uwzględnić we własnym projekcie. Następnym krokiem to wybór projektanta. Miałem dwie opcje, młody wizjoner, lub kobieta z dużym doświadczeniem. Pomimo olbrzymiej pokusy wizjonera – wybrałem Panią Bożenę. Kobieca dłoń w domu jest ważna. Była ona widoczna w drobnych szczegółach projektu, które pomagają w prawidłowym funkcjonowaniu domu.

Po dwóch latach od wkopania szpadla w ziemię – wprowadziliśmy się. Poczułem się… fatalnie. Ten dom nie miał żadnych wspomnień, był jak biała kartka. Dziwne uczucie, czułem się nie swojo.

Makiety kontenerów morskich z kartonu!

Teraz po ośmiu latach mieszkania stwierdziłem, że delikatnie zmienię pewne branżowe przysłowie:
„Pierwszy dom budujesz dla wroga, drugi dla przyjaciela, trzeci dla siebie”… ja dodałem: „czwarty dla siebie, ale już dobrze”. Lista rzeczy, które zmieniłbym w moim domu, jest długa, hm… albo to ja się zmieniłem?

Patrząc swego czasu na jakiś program o domach na Discovery – pokochałem domy z kontenerów. Nie tak dawno – pewna myśl przeleciała mi przez głowę – może czas na zmianę? Wystawiłem dom na sprzedaż. Zacząłem zagłębiać się w temat, oraz zaobserwowałem wszystkie profile o domach z kontenerów na Instagramie.
Gdy budowałem mój dom – chciałem zrobić sobie makietę z klocków lego – jednak po wyliczeniu ile funduszy musiałbym przeznaczyć na klocki; zaniechałem pomysłu.

Myśląc o domu z kontenerów – z pomocą przyszła moja firma. Produkujemy różne rzeczy z tektury. Różne wzory kartonów, od klapowych, fasonowych, po opakowania na torty i ciasta. Czemu nie zrobić z tektury — w odpowiedniej pomniejszonej skali — kontenera morskiego? Mógłbym bawić się takimi kartonowymi kontenerami i tworzyć na stole różne wzory domów? Zamówiłem wykrojnik i z jednostronnie bielonej tektury produkujemy tekturowe makiety kontenerów morskich.

Może, ktoś z Państwa też zastanawia się nad wybudowaniem domu z kontenerów? Zapraszam do oferty z tekturowymi kontenerami morskimi. (LINK) Jeśli zrobicie Państwo jakąś makietę swojego domu i zechcecie się podzielić – z chęcią – takie zdjęcie umieścimy na naszym Instagramie. Powodzenia!